Jak walczyć z nadwagą

Suplementy diety, po które możesz sięgnąć

Na słodko

Zamienniki zwykłego cukru sprawdzą się szczególnie wtedy, gdy dopadnie cię chęć na coś słodkiego. Zamiast walczyć z pokusami, sięgnij po zdrowsze produkty słodzące. Erytrytol charakteryzuje się delikatnym, słodkawym smakiem, ale jego największą zaletą jest brak kalorii. Może być używany do gotowania, pieczenia lub słodzenia. Ksylitol jest substancją pochodzenia roślinnego, która w smaku przypomina cukier, ale ma o 40 proc. mniej kalorii. Dodatkowy plus? Posiada niski indeks glikemiczny.

Ziołowo

Ziołolecznictwo idealnie sprawdzi się podczas redukcji masy ciała. Niektóre rośliny słyną ze swoich właściwości oczyszczających, przeczyszczających czy też przyspieszających przemianę materii. Możemy dostać je w formie wyciągów roślinnych, preparatów ziołowych do picia czy naparów. Na które składniki warto zwrócić uwagę? Siemię lniane poprzez śluz i zdolność pęcznienia wspiera czynności przewodu pokarmowego i prawidłowe wypróżnienia. Korzeń z zielem mniszka, ziele krwawnika i korzeń lubczyka optymalizują trawienie. Dodatkowo korzeń z zielem mniszka oraz ziele skrzypu wpływają na utrzymanie prawidłowej diurezy, usuwając produkty przemiany materii łącznie z nadmiarem wody z organizmu.

Kompleksowo

Absolutny must have to błonnik pokarmowy. Ma on bardzo dobry wpływ na organizm. Oto kilka przykładów: przyspiesza przemianę materii, zapobiega zaparciom oraz daje uczucie sytości. Ponadto zmniejsza poziom złego cholesterolu we krwi, a także ryzyko wystąpienia chorób serca, raka okrężnicy i cukrzycy typu 2. Walka z nadwagą może więc być dobrym pretekstem, by włączyć suplementy z błonnikiem do codziennej diety i cieszyć się dobrym zdrowiem.

Żyjesz w biegu i nie masz czasu, by jeść normalne posiłki – tu coś skubniesz, tam coś skubniesz. Wiesz, że najesz się wieczorem i tak się dzieje. Efekt? Dodatkowe kilogramy, które nie wiadomo kiedy się pojawiły. Albo inaczej: tygodniami jesteś na restrykcyjnej diecie, a po jakimś czasie wymiękasz i podczas pierwszego napadu głodu zapychasz żołądek śmieciowym jedzeniem. Brzmi znajomo? Cóż, nadwaga jest najczęściej (choć należy wykluczyć inne przyczyny zdrowotne, np. niedoczynność tarczycy) skutkiem błędów żywieniowych popełnianych na każdym kroku – od picia niewielkiej ilości płynów w ciągu dnia, przez zajadanie stresu, aż do niezdrową kuchnię. Ale nadwagę można pokonać. Trzeba jednak mieć plan.

Ucinamy kalorie

Najczęściej tyjemy dlatego, że spożywamy zbyt wiele kalorii. To, że jednego dnia idziemy na imprezę rodzinną, na której sobie pofolgujemy, nie spowoduje, że nagle przybędzie nam 5 kg. Ale jeśli takie dni zdarzają się kilka razy w tygodniu, efekty mogą być opłakane. Osoby zmagające się z nadwagą niemalże dzień w dzień spożywają znacznie więcej kalorii, niż potrzebują. Na początek trzeba więc – najlepiej z pomocą dietetyka – określić dzienne zapotrzebowanie na kalorie i rozsądnie obciąć pewną część. Ważne, by nie były to drastyczne redukcje. Restrykcyjne diety zawsze kończą się efektem jo-jo. O zdrowym odchudzamy mówimy wtedy, gdy traci się 0,5-1 kg tygodniowo. I tego się trzymajmy.

Kończymy z podjadaniem

W walce o szczupłą sylwetkę skutecznie przeszkadzają nam dwa czynniki: napady wilczego głodu i podjadanie na tle emocjonalnym. Ze wzmożonym apetytem i ssaniem w żołądku można poradzić sobie w prosty sposób: przestań omijać posiłki (a przede wszystkim śniadania) i zacznij jeść więcej błonnika pokarmowego i białka. Błonnik wspomoże trawienie i da uczucie sytości na dłużej. Białko skutecznie nasyci cię na wiele godzin. Twoim wrogiem jest nadmiar węglowodanów prostych, które szybko się trawią i powodują skoki cukru. A co z tym nieszczęsnym podjadaniem? Na początek przestań kupować kaloryczne przekąski na czarną godzinę. Jest wiele zdrowych produktów, po które możesz sięgnąć, jak chipsy z jarmużu, daktyle, garść orzechów. Zrozum też, że odchudzanie nie oznacza braku słodyczy. To jedynie sztuka mądrych wyborów. Domowej roboty ciastka owsiane z erytrytolem będą pieruńsko słodkie, ale nie zaszkodzą twojej sylwetce. Herbata z ksylitolem będzie słodka, ale nie tak kaloryczna jak ze zwykłym cukrem. Redukcja masy ciała nie może być drogą przez mękę mierzoną liczbą wyrzeczeń. Ma być mądrym, świadomym wyborem, który sprawia radość.

Ruszamy się

Intensywne treningi są na początku niewskazane. Wystarczy drobna zmiana codziennych nawyków – wejdź po schodach zamiast wjeżdżać windą. Wysiądź przystanek wcześniej i idź pieszo do pracy. Dopiero wtedy, gdy poczujesz, że dasz radę, zacznij więcej spacerować, pomyśl o rowerze, karnecie na basen, zajęciach fitness. Dobrze, byś skonsultował się z lekarzem, ponieważ niektóre choroby mogą być przeciwskazaniem do intensywnych ćwiczeń. Nie podejmuj wyzwań ponad swoje możliwości.

Sięgamy po wsparcie

Mowa przede wszystkim o wsparciu emocjonalnym. Ważne, by twoi najbliżsi rozumieli, że walcząc z nadwagą, dążysz do poprawy zdrowia i zmniejszenia ryzyka przedwczesnej śmierci. Otaczaj się ludźmi, którzy to rozumieją i którzy chcą cię wspierać. Ale… wsparciem mogą być też naturalne suplementy diety, takie jak zioła. Medycyna naturalna zna sposoby na walkę z otyłością. Nie brakuje roślin, które skutecznie wspomagają walkę ze zbędnymi kilogramami. Ziele krwawnika działa przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie, przynosi ulgę w przypadku niestrawności. Ziele dziurawca ma właściwości moczopędne, pomaga usunąć toksyny i szkodliwe produkty przemiany materii z organizmu. Owoc tarniny działa przeciwbakteryjne i przeciwzapalnie – wskazany jest przy łagodnych biegunkach oraz stanach zapalnych żołądka i jelit. Dodatkowe kilogramy nie pojawiły się z dnia na dzień, więc i nie pozbędziemy się ich w mgnieniu oka. Trzeba mieć tego świadomość, by nie stracić wiary w sukces i nie odpuścić zbyt szybko. Schudnąć jest trudniej niż przytyć, ale warto podjąć ten trud. Nie dla partnera, nie dla lekarza, który gada pod nosem na każdej wizycie, i nie dla koleżanek. Dla siebie.