Jakub Skiba zarządzał Polską Grupą Zbrojeniową od lutego tego roku. Dymisję złożył w miniony czwartek. Wytłumaczył ją względami osobistymi. Chwilę wcześniej ze stanowiska zrezygnował wiceminister inwestycji i rozwoju Witold Słowik, który natychmiast przejął obowiązki Skiby. PGZ to największa firma nadzorowana przez MON. To konsorcjum w skład, którego wchodzi przeszło 60 spółek. Zatrudniają one ponad 17 tys. osób i w minionym roku wygenerowały przychód na poziomie 5 mld zł. Nieoficjalnie mówi się, że to początek o wiele głębszej ofensywy premiera w sferze obronności, z wymianą ministra obrony włącznie.
W lipcu we „Wprost” pisaliśmy, że Mariusz Błaszczak może otrzymać „awans” na marszałka Sejmu. Sprawa ma związek wyborami do europarlamentu, w których podkarpacką listę ma otwierać Marek Kuchciński. Do zmiany miałoby dojść po wyborach samorządowych. Z naszych informacji wynika, że miejsce Błaszczaka miałby zająć Michał Jach – obecnie szef sejmowej komisji obrony narodowej. Jach jest zawodowym wojskowym, majorem w stanie spoczynku. Jednak, jego głównym atutem może być bliska współpraca z Joachimem Brudzińskim. Jach był brany pod uwagę jako wiceminister obrony w 2015 roku, kiedy mówiło się że MON będzie kierowany przez Jarosława Gowina. Ministrem obrony został wtedy jednak Antoni Macierewicz, ale on dla Jacha miejsca w kierownictwie resortu nie znalazł.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.