Ponad połowa Niemców zamierza bojkotować Nokię i nie kupować jej telefonów – wynika z sondażu instytutu Forsa. To efekt decyzji fińskiego producenta o zamknięciu fabryki w Bochum w Zagłębiu Ruhry i przeniesieniu produkcji do Rumunii. Oznacza to utratę pracy przez 2300 osób. Bojkot Nokii rozpoczęli już niemieccy politycy. Szef frakcji SPD w Bundestagu Peter Struck oddał swoją nokię i zlecił zakup telefonu komórkowego innej marki. Fiński koncern uzasadnia decyzję rachunkiem ekonomicznym. Niemieccy pracownicy zarabiają dziesięciokrotnie więcej niż rumuńscy. – W Bochum produkujemy około sześciu procent naszych telefonów. Tymczasem ta fabryka pochłania 23 proc. łącznych kosztów płac – tłumaczy szef Nokii Olli-Pekka Kallasvuo.
Więcej możesz przeczytać w 5/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.