W cenniku A4 Allroad powinna się znaleźć formułka: „Dotyczy wersji w stanie surowym”. Gdy doposażymy auto do „stanu deweloperskiego”, jego cena osiągnie wartość luksusowego apartamentu. Luksusowego nie znaczy, niestety, przestronnego.
Jedne samochody są szybkie, inne wygodne, a jeszcze inne praktyczne. Są też takie, które łączą wszystkie te zalety, oraz takie, które są wszelkich tych zalet pozbawione, stworzone przez ludzi bez poczucia humoru, sypiających z kalkulatorem. Ale wszystkie te auta mają zazwyczaj jedną cechę wspólną – zachowaną równowagę między ceną a tym, co sobą reprezentują. Także od tej reguły zdarzają się jednak odstępstwa i równowaga w motoryzacyjnej przyrodzie czasami zostaje zaburzona, czego najlepszym jeżdżącym dowodem była Toyota iQ (prezentowana kilka tygodni temu), a dzisiaj jest Audi A4 Allroad.
Więcej możesz przeczytać w 30/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.