„20 lat od daty wybrania mnie, przez większość Polaków, na Prezydenta Polski" – od tej wymownej inwokacji zaczynają się „Święte psy 2”. Tymiński nigdy nie pogodził się z tym, że Polacy tak szybko otrzeźwieli po chwilowym szaleństwie – dali mu zaskakujące zwycięstwo nad Tadeuszem Mazowieckim, ale w drugiej turze wyborów murem stanęli za Lechem Wałęsą.
„Dostałem wystarczająco dużo głosów, aby wygrać wybory. Jednak wynik został zmanipulowany przez Wojskowe Służby Informacyjne /WSI/ na korzyść Lecha Wałęsy – przedstawia Tymiński swoją spiskową teorię w „Świętych psach 2". „Mała grupa ludzi w jednostce wojskowej w Warszawie, u zbiegu ulic Łopuszańskiej i Żwirki i Wigury, przez całą noc wypełniała karty wyborcze. Rano, w cywilnych ubraniach, rozwieziono je samochodami do urn w dużych miastach wojewódzkich”.
Jego zdaniem w spisku tym brał udział Waszyngton i Watykan, Żydzi, Unia Demokratyczna i „Gazeta Wyborcza".
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.