Świat pozbył się wątpliwości – elektrownie atomowe to najpewniejsze źródło energii i klucz do niezależności energetycznej.
Nikt się chyba nie pomylił w sposób bardziej spektakularny niż Tadeusz Syryjczyk, kiedy w 1990 r. jako ówczesny minister przemysłu powiedział, że elektrownia jądrowa Żarnowiec jest inwestycją zbędną dla polskiego systemu energetycznego przez najbliższe 10-20 lat. Poza tym nie ma pewności – twierdził – że energetyka jądrowa w ogóle jeszcze będzie potrzebna.
Choć połowa Polaków nie jest tego świadoma, w sąsiedztwie Polski roi się od siłowni jądrowych, bo nasi bezpośredni sąsiedzi (z wyjątkiem Białorusi) je mają. Niemcy – 17, Czechy – sześć, Słowacja – cztery, Ukraina – 15, Litwa – jedną.
Więcej możesz przeczytać w 46/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.