Kiedy zdobędą już fortunę, pozostaje im jeszcze bitwa morska. Kupują jacht. Jak największy. Tak poprawiają sobie samopoczucie najbogatsi tego świata.
W trapionej kryzysem Grecji najbogatszy jest Spiros Latsis. Przed kryzysem jego majątek był warty ok. 11 mld dolarów, dziś już tylko niecałe 5 mld. Może byłby wart jeszcze mniej, gdyby nie miał jachtu? W 2005 r. niemiecki „Die Welt" ujawnił, że jego gościem na żeglującym po Morzu Egejskim 122-metrowym „Alexandrosie” był przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso – obaj panowie kolegują się jeszcze od czasu studiów w London School of Economics. Tak się składa, że miesiąc później Komisja Europejska zaakceptowała 10,3 mln euro pomocy publicznej rządu greckiego dla należących do Latsisa stoczni. Barroso tłumaczył, że decyzję o pomocy podjął poprzedni skład Komisji.
Więcej możesz przeczytać w 34/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.