To nie jest tylko polski problem – według ganizacji Zdrowia na całym świecie pona w wieku poniżej pięciu lat jest otyłych (w 32 mln). Co prawda u nas nie jest jeszcze tak źle jak zbyt dużo waży 44 proc. chłopców i 38 proc. dziew w wieku 5-17 lat, lub USA, gdzie odsetek ten wynos w obu przypadkach 30 proc. (badania International Association for the Study of Obesity). Polskie dzieci są jednak w grupie najszybciej tyjących w Europie. Jeszcze w latach 70. problem otyłości i nadwagi dotyczył mniej niż 10 proc. dzieci w wieku szkolnym. Jak wynika z badań Instytutu Żywności i Żywienia, dziś ten odsetek wśród uczniów szkół podstawowych i gimnazjów zwiększył się ponaddwukrotnie – do 22 proc. – Otyłe dziecko to otyły i nieszczęśliwy dorosły – podkreśla Konrad Gaca, specjalista w leczeniu otyłości. Nadmiar kilogramów może być przyczyną wielu chorób, takich jak cukrzyca typu 2, choroby układu krążenia (m.in. nadciś nienie tętnicze), schorzenia wynikające z przeciążenia kości i stawów, a nawet niektóre nowotwory złośliwe. Dla dzieci z nadwagą szczególnie przykre mogą być odrzucenie przez rówieśników, wyśmiewanie się i przezwiska. Skutkiem bywają zaniżona samoocena, a nawet depresja.
Dlaczego dzieci tyją? I jakie błędy popełniają dorośli?
Brak ruchu
Tyjemy, gdy dostarczamy organizmowi więcej energii, niż jej wydatkujemy. Rezultat to zwiększona ilość tkanki tłuszczowej. Tymczasem polskie nastolatki w wieku 11-15 lat według międzynarodowych badań HBSC 2014 (Health Behaviour in School-aged Children – Zdrowie i zachowania zdrowotne młodzieży szkolnej), koordynowanych w Polsce przez Instytut Matki i Dziecka, spędzają w bezruchu ponad dwie godziny, oglądając telewizję, ponad godzinę na grach komputerowych i jeszcze ponad dwie godziny na innych zajęciach przy komputerze. Jak piszą autorzy badania, trudno te liczby sumować, bo czasami kilka czynności wykonywanych jest jednocześnie. Ale z pewnością dzieci dziś ruszają się mniej niż rodzice w ich wieku. Co gorsza, dzieci unikają zajęć wf. w szkołach – za przyzwoleniem rodziców.
Błędy żywieniowe
Do znudzenia warto powtarzać, że tzw. śmieciowe jedzenie, batoniki, czekoladki, słodkie napoje gazowane i chipsy nie są niewinnymi przekąskami. Na przykład litr (butelka) wielu najpopularniejszych słodzonych napojów gazowanych zawiera ponad 20 kostek cukru. A paczka chipsów dostarcza mniej więcej tyle samo energii co tabliczkaczekolady, do której spalenia potrzeba naprawdę wiele wysiłku – ponadgodzinnego pływania lub prawie półtoragodzinnej jazdy na rowerze.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.