Parę razy widziałem, co się działo, kiedy artyści dowiadywali się, że na widowni jest Młynarski. Aktorzy mówili wyraźniej, muzycy lepiej grali, piosenkarki ładniej śpiewały. Głupio było w Jego obecności wyjść na scenę z czymś słabym. Sam, niosąc teksty na spotkanie redakcji kolumny satyrycznej „Och, ty w Życiu Warszawy”, kilka razy sprawdzałem puentę.
Więcej możesz przeczytać w 12/2017 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.