Kiedy Polacy wciąż czekają na własny samochód elektryczny, swoje najnowsze elektrocudo pokazali Chińczycy. Na targach motoryzacyjnych w Genewie zadebiutował Techrules Ren. To chińskie superauto potrzebuje 2,5 sekundy do setki. Na jednym ładowaniu przejedzie 2 tys. km. Najmocniejsza wersja Ren napędzana jest aż sześcioma silnikami elektrycznymi, dającymi 1305 KM mocy. Chińczycy zapowiadają, że auto będzie produkowane w przyszłym roku. Cała seria ma liczyć jedynie 96 sztuk, a rocznie z taśmy produkcyjnej będzie ich schodzić 10. Ile za taką chińszczyznę? Tego producent już nie powiedział, ale tanio nie będzie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.