Pożar
Piątkowy wieczór w Koszalinie. Pięć nastolatek świętuje urodziny koleżanki w escape roomie urządzonym w domku jednorodzinnym. Nagle wybucha pożar. Dziewczęta są uwięzione w zamkniętym pomieszczeniu. Jednej udaje się zatelefonować do ojca, krzyczy: „Ratuj!”. Ogień odcina od drzwi pracownika nadzorującego zabawę, nie może uwolnić graczek. Wybiega z budynku z poparzoną twarzą. Wzywa pomoc. Choć straż pożarna jest na miejscu już po kilku minutach, dziewczyn nie udaje się uratować. Jak wykazała sekcja zwłok, zmarły wskutek zatrucia tlenkiem węgla. Koszalin jest pogrążony w żałobie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.