Kamień słońca, blask morza, słoneczna kropla. Bursztyn towarzyszył człowiekowi od wieków. Według archeologów bursztyn jest pierwszym kamieniem, który ludzkość wykorzystywała do tworzenia ozdób, czyli stał się zaczątkiem kultury. Dziś polski bursztyn błyszczy na całym świecie, a zwłaszcza w Chinach, gdzie marka „Made in Poland” jest w cenie. Problem w tym, że choć eksportujemy bursztynową biżuterię, to w Polsce bursztynu nie wydobywamy. W kraju jest tylko jedna firma, która ma koncesję na eksploatacje złóż. Dostała ją pod koniec roku, jednak jeszcze nie zaczęła prac. A do tego, wydobycie bursztynu ma być dla niej poboczną działalnością. – Jest to podmiot, który niejako przy okazji innych robót związanych z wydobyciem m.in. piasku, będzie mógł pozyskiwać także bursztyn – tłumaczy Joanna Policha z Oddziału Geologii w departamencie rolnictwa i środowiska lubelskiego urzędu marszałkowskiego. – Nasze złoża są raczej rozdrobnione, znajdują się dosyć głęboko w ziemi, co sprawia, że opłacalność regularnej kopalni wyłącznie tego surowca jest bardzo wątpliwa.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.