Tym felietonem chcę zwrócić uwagę wszystkich badaczy kultury i obyczajowości polskiej na potrzebę powstania doktoratu, czy choćby pracy magisterskiej, opowiadającej historię owej obyczajowości od strony historii perfum. Zapachy, najróżniejszej i bardzo nierównej jakości, towarzyszyły nam od zawsze i wyrażały rozliczne emocje, ambicje, pragnienia i pożądania, od chęci dominacji (Chanel Égoïste), przez chęć ucieczki od wielkiego miasta na jakąś pustynię (Terre Hermesa) czy nawet tylko na działki (dezodorant Impuls), aż po proste pożądanie seksualne (większość), chęć po prostu odbycia stosunku seksualnego, choćby w krzakach (wszystkie perfumy z piżmem).
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.