Nie pierwszy raz jest to nagroda zbiorowa, ale pierwszy raz tak niezwykła. Dwa lata temu laureatem ogłosiliśmy polską reprezentację w piłce nożnej, rok później nagrodę odbierał premier Mateusz Morawiecki wraz z drużyną realizującą program gospodarczy. Wspólnym mianownikiem był duch pracy zespołowej. To znak czasów. Czasów, w których szczególną wartość ma wspólne działanie.
Z jednej bowiem strony nowoczesne technologie, z internetem na czele, ułatwiają, sprzyjają współpracy, komunikacji. Z drugiej – skala wyzwań i problemów do pokonania, jakie stoją przed różnymi wspólnotami, w których uczestniczymy, jest ogromna. Na przykład w skali osiedla, miasta, przedsiębiorstwa czy wreszcie całego kraju. Tempo wydarzeń dookoła oszałamia. W parze z tym idą jednak szanse i możliwości, o jakich naszym przodkom nawet się nie śniło. Co jest potrzebne, aby je wykorzystać? Praca i współpraca, nie walka polsko-polska. Retoryka wojenna jest kompletnie niepotrzebna i szkodliwa. Nie jest sztuką przeforsować własne zdanie – największą sztuką jest budzić dobrą energię społeczną, która będzie posuwać sprawy naszego kraju naprzód.
Wraz z tegoroczną nagrodą inicjujemy akcję #MyPolacy. Przez cały rok będziemy przypominać postaci naszych wybitnych rodaków, którzy w kraju są nieco zapomniani, a odegrali wielką rolę w dziejach świata – jako naukowcy, konstruktorzy czy wynalazcy. Przybliżymy też postacie rodaków, którzy współcześnie podbijają świat. Józef Baranowski, uczestnik powstania listopadowego w piątym pułku ułanów, został cenionym we Francji wynalazcą, m.in. semafora, kasownika oraz maszyny do liczenia głosów. Józef Hofmann, wynalazca wycieraczki do szyb samochodowych czy spinacza, którego potrzebował, aby spinać swoje nuty, dawał koncerty w wypełnionym po brzegi Metropolitan Opera House w Nowym Jorku. Inżynier Ignacy Domeyko, bohater narodowy Chile, został rektorem pierwszego chilijskiego uniwersytetu.
Jacek Trzmiel, pionier komputeryzacji – twórca Commodore, a bez mającego polskie korzenie Steve’a Woźniaka Steve Jobs nie stworzyłby dzisiejszej potęgi Apple. To tylko spektakularne przykłady, wybitne postaci. Polskę na co dzień tworzymy my wszyscy, niezależnie od tego, czym się zajmujemy i na jaką skalę. Nie kto inny, jak prezydent George Bush senior oceniał, że „bez męstwa Polaków wszystkie dyplomatyczne zabiegi i międzynarodowe negocjacje z końca lat 80. nie przyniosłyby przemian w Europie. To zwyczajni ludzie w Polsce zapoczątkowali zmianę biegu historii”. A jeśli myślimy o przyszłości, musimy pamiętać o młodym pokoleniu. „Wprost” realizował już przedsięwzięcie „Młodzi zdolni – Mój pomysł dla Polski”, w którym nagradzaliśmy naukowców. Teraz pora na konkurs dla szkół i młodzieży w ramach akcji #MyPolacy, w którym będzie mowa o stosunku do polskości. Szczegóły ogłosimy wkrótce. Przecież takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.