Chęć do poznawania świata rozbudzili we mnie rodzice. To im zawdzięczam swoją miłość do podróżowania, odkrywania, doznawania, która jest moją siłą napędową
Już jako 15-latek, za zgodą rodziców, wybrałem się na pierwszą samotną wyprawę rowerową. Mieszkałem wtedy w Swarzędzu, a pojechałem do Świnoujścia. Stamtąd, wzdłuż linii brzegowej Bałtyku, aż do Krynicy. Jako nastolatek przejechałem całe wybrzeże. Nie mieliśmy wtedy w domu telefonu, wysyłałem rodzicom kartki pocztowe z kolejnych etapów wyprawy. Dziś się dziwię, że rodzice mi zaufali, choć przyznam, że wcześnie dojrzałem, i fizycznie, i emocjonalnie.
Więcej możesz przeczytać w 10/2019 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.