„Wprost” – jak co roku na Dzień Kobiet – przygotował ranking najbardziej wpływowych Polek. Podczas redakcyjnej dyskusji odnotowaliśmy, że – niestety – w mijającym roku pozycja kobiet w polityce osłabła. Na szczęście w pozostałych dziedzinach zdecydowanie się jednak wzmocniła – dzięki temu wśród wpływowych kobiet mamy przedstawicielki kultury, sztuki, nauki, medycyny, ale też dziennikarki i zakonnice. Kolegium redakcyjne „Wprost” w drodze długotrwałych dyskusji i głosowań wytypowało 50 najbardziej wpływowych Polek. Oto pierwsza dziesiątka rankingu. Po pełną listę zapraszamy do najnowszego numeru tygodnika „Wprost”.
Miejsce 10. Dominika Kulczyk
Bezapelacyjnie najbogatsza kobieta w Polsce. Po zmarłym w 2015 r. Janie Kulczyku odziedziczyła (wraz z bratem Sebastianem) biznesowe imperium wyceniane na kilkanaście miliardów złotych. Brat poszedł w biznes, Dominika Kulczyk w filantropię. Rozwija rodzinną fundację Kulczyk Foundation, wspiera dożywianie dzieci w polskich szkołach, realizuje wraz z telewizją TVN program „Efekt Domina”. W ubiegłą niedzielę pokazano pierwszy odcinek już szóstej serii cyklu. Tym razem Dominika Kulczyk była w Ghanie, gdzie brała udział w akcji ratowania dzieci żyjących w niewoli.
Miejsce 9. Martyna Wojciechowska
Cieszy się niesłabnącą popularnością widzów, czego wyrazem może być Złota Telekamera w kategorii osobowość telewizyjna, którą Wojciechowska odebrała przed kilkoma dniami. Od stycznia 2017 r. jest dyrektor programową kanału podróżniczego Travel Channel, a jej program „Kobieta na krańcu świata”, emitowany w TVN, doczekał się 10. serii. Zdobywczyni Korony Ziemi chętnie angażuje się w akcje charytatywne. Jest mamą adopcyjną dwóch dziewczyn z Tanzanii, które chorują na albinizm.
Miejsce 8. Beata Szydło
Choć od czasu dymisji ze stanowiska premiera wpływy Beaty Szydło zdecydowanie zmalały, nadal jest wicepremierem i wiceszefową partii rządzącej. Jest także ważną postacią we frakcji obozu władzy skupiającej wewnętrzną opozycję wobec Mateusza Morawieckiego (m.in. ze Zbigniewem Ziobrą i Adamem Glapińskim). Teraz Szydło będzie jedną z głównych twarzy kampanii PiS do europarlamentu.
Miejsce 7. Krystyna Janda
To nie tylko jedna z największych aktorek polskiego kina i teatru, reżyserka, założycielka dwóch teatrów. To także zaangażowana w społeczno-polityczne życie w Polsce komentatorka o zdecydowanych poglądach. Jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie linkuje ważne jej zdaniem teksty i wywołuje pod nimi burzliwe dyskusje.
Miejsce 6. Elżbieta Rafalska
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej jest twarzą programu „500 plus”. Teraz ma wcielić w życie także przedwyborczą obietnicę PiS o rozszerzeniu go na pierwsze dziecko. Jej resort wprowadził zakaz handlu w niedziele. Powstał w nim też projekt nowelizacji ustawy antyprzemocowej. Zapis o tym, że sprawcą przemocy domowej nie byłby ten, kto dopuszcza się jej jednorazowo, wzbudził tak duży sprzeciw, że do dymisji podała się zastępczyni Rafalskiej.
Miejsce 5. Patrycja Krzymińska
32-letniej krawcowej z Borkowa pod Gdańskiem w kilkanaście dni udało się pobić kilka rekordów. Tuż po tragicznej śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza Krzymińska postanowiła zorganizować facebookową zbiórkę pieniędzy pod hasłem „Zapełnijmy ostatnią puszkę Pana Prezydenta dla WOŚP”. Anonimowa internautka, która chciała zamanifestować swój ból po śmierci prezydenta, nagle stała się bohaterką. W kilka dni do jej zbiórki przyłączyło się ponad 260 tys. darczyńców, którzy, wpłacając datki, zebrali sumę prawie 16 mln zł. W ten sposób padł i polski, i europejski rekord zbiórek prowadzonych za pośrednictwem Facebooka. Jednak krawcowa, która – jak powiedział Jurek Owsiak – „pozszywała polskie serca”, nie poprzestała na jednej akcji. Kolejna zainicjowana przez nią zbiórka, tym razem na dofinansowanie Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku, znów spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem internautów. W ciągu jednego dnia udało się zebrać zakładaną przez Krzymińską kwotę 3 mln zł, czyli dokładnie tyle, o ile Ministerstwo Kultury zmniejszyło dotację dla ECS.
Miejsce 4. Joanna Kulig
To jej czas. Wspaniałej kreacji w „Zimnej wojnie” Pawła Pawlikowskiego gratulowała Joannie Kulig m.in. przewodnicząca jury na festiwalu w Cannes, Cate Blanchett, spadł na nią deszcz wyróżnień, w tym prestiżowa Europejska Nagroda Filmowa. Kulig dostrzegli krytycy: trafiła na okładkę francuskiego „Elle” jako „sensacja kina”, wzięła udział w sesjach „W Magazine” i „Vanity Fair”, które określiło ją „najbardziej ekscytującą gwiazdą od lat” . Wreszcie, doceniła ją branża – aktorka podpisała kontrakt z jedną najlepszych amerykańskich agencji CAA, która reprezentuje m.in. Meryl Streep i Brada Pitta. Z charakterystyczną urodą, szerokim emploi, charyzmą i magnetyzmem ma duże szanse na utrzymanie świetnej passy. Kilka ostatnich miesięcy aktorka spędziła w Stanach, gdzie aktywnie brała udział w promocji oscarowej „Zimnej wojny” , zagrała widoczną rolę w serialu „Hanna” i nawiązywała zawodowe kontakty. A dwa tygodnie temu urodziło się jej pierwsze dziecko.
Miejsce 3. Aleksandra Dulkiewicz
Najprawdopodobniej nowa prezydent Gdańska (wybory odbyły się w ubiegłą niedzielę), miasta, które w ostatnich latach wyrosło na symbol wolności. 4 czerwca to właśnie Dulkiewicz będzie gospodynią ogólnopolskich, samorządowych obchodów 30-lecia upadku komunizmu, które – według niektórych doniesień – mają stać się początkiem kampanii wyborczej opozycji do parlamentu. Dulkiewicz jest uważana za sukcesorkę zamordowanego Pawła Adamowicza, będzie więc z pewnością kontynuować w mieście jego politykę. Pozycja polityczki jest silna zarówno w mieście, jak i poza nim. Nie tylko dlatego, że Gdańsk jest atrakcyjny politycznie. Przed śmiercią Adamowicza była jego pierwszą zastępczynią, od lat pracowała w ważnych miejskich przedsięwzięciach, jak Gdański Areopag, Europejskie Centrum Solidarności, brała udział w przygotowaniu w Gdańsku Euro 2012. Szefowała też klubowi radnych PO w radzie miejskiej. Nie bała się zawiesić członkostwa w partii, aby działać w komitecie wyborczym Adamowicza. Znana jest z tego, że jest twarda, a także miła. Umie negocjować i nie czuje przed nikim strachu.
Miejsce 2. Agnieszka Holland
Reżyserka świetnie czuje puls współczesności. Jej „Pokot” był głosem sprzeciwu wobec agresji, szowinizmu, brutalnej siły. Wyrazem niezgody na rzeczywistość, w której silniejsza większość traktuje słabszych. W prezentowanym w lutym na festiwalu w Berlinie „Obywatelu Jonesie” opowiedziała o sile prawdy i roli dziennikarstwa w demokracji. Ale także sportretowała Zachód bezradny wobec cynicznej propagandy. Bo tak naprawdę Holland nie interesują filmy. Interesuje ją świat, na którym kino może odcisnąć swoją pieczęć. Dlatego kiedy artystka nie staje za kamerą, głośno broni bliskich jej wartości. W dobie nachalnej polityki historycznej podkreśla znaczenie uczciwego badania przeszłości. Jako przewodnicząca konsolidującej środowisko Europejskiej Akademii Filmowej występuje w obronie prześladowanych twórców m.in. z Rosji i Ukrainy i przypomina o znaczeniu solidarności i różnorodności w Europie. A przede wszystkim, zarówno w Polsce, jak i za granicą, pozostaje autorytetem, reprezentując formację intelektualną, która sprzeciwia się populistycznym wizjom, co „jest czarne, a co białe”.
Miejsce 1. Anna Zalewska
Minister edukacji, która jest odpowiedzialna za reformę (lub – jak chcą inni – deformę) edukacji w Polsce, została liderką rankingu. Jej wpływowość ma jednak – zdaniem wielu głosujących – wymiar w znacznej mierze destrukcyjny. Swoją polityką Anna Zalewska doprowadziła nauczycieli do decyzji o największym strajku od lat (związki zawodowe planują go na wiosnę). Wskutek jej działalności we wrześniu może nas z kolei czekać paraliż w pierwszych klasach liceów, do których po likwidacji gimnazjów pójdzie podwójny rocznik. Chaos, bałagan, przeładowanie klas w podstawówkach (np. lekcje organizowane w piwnicach), zmiany w podstawach programowych – to różne oblicza wpływu minister edukacji na polskie dzieci i młodzież. Zalewska ma jednak wciąż niezłe notowania w partyjnej centrali przy Nowogrodzkiej i bezpośredni dostęp do prezesa PiS. Dzięki niemu otrzymała pierwsze miejsce na dolnośląskiej liście w wyborach do europarlamentu. Złośliwi mówią, że dzięki temu zdąży się ewakuować przed 1 września.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.