Prawie 41 mln. Tyle razy wyświetlono trzeci sezon netflixowego „Stranger Things” w ciągu pierwszych czterech dni od premiery. Aby emisja liczyła się do statystyki, użytkownik musiał obejrzeć przynajmniej 70 proc. odcinka, a ponowne puszczenie tego samego epizodu nie poprawiało wyniku. 18,2 mln razy cały, ośmiogodzinny sezon poleciał ciurkiem. Wreszcie: realnie widzów było więcej niż 41 mln, bo często kilka osób korzysta z jednego konta albo wspólnie siada przed ekranem. I wokół czego ta afera? Serialu science fiction o piątce dzieciaków dorastających w latach 80. w małym miasteczku prowincjonalnej Ameryki, gdzie pęka granica między ziemską rzeczywistością a „Drugą Stroną”– krainą mroku, zjawisk paranormalnych i potworów, które są głodne ofiar.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.