Między operą a metalem
Według wielu psychologów muzyka może pomagać w radzeniu sobie z emocjami. Jeśli to prawda, album „Caligula” powinien być sprzedawany na receptę ludziom walczącym z bólem, samotnością, poczuciem wyobcowania. Siłą nagrań (trudno je nazwać piosenkami) Lingua Ignoty jest wokalna ekspresja, a jej kompozycje wychodzą daleko poza świat muzyki popularnej. Na „Caliguli” artystka balansuje pomiędzy metalem a operą i czerpie pełnymi garściami z pomnikowych dzieł muzyki filmowej. Nawiązuje też do klasyki, muzyki barokowej, pokazując, że wykształcenie muzyczne niekoniecznie musi prowadzić do filharmonii. Można dzięki niemu prowadzić twórczy dialog z młodym pokoleniem.
Lingua Ignota, „CALIGULA”, Profound Lore
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.