Co do Olgi, myślę, że jak najbardziej, jestem za! Przez te wszystkie lata od początku lat 90. Tokarczuk wykonała gigantyczną robotę. Wydała dziesiątki książek, z których chyba tylko „Anna In w grobowcach świata” była niestrawna, ale przecież zdarzały się takie arcydzieła jak „Prawiek” czy „Dom dzienny, dom nocny”, „Gra na wielu bębenkach”, „Ostatnie historie” czy „E.E”., przez którą na chwilę popadłem w najprawdziwszy mistycyzm. Olga przeszła bardzo długą drogę od pisania w stylu Umberto Eco czy Italo Calvino („Podróż ludzi Księgi”), od poszukiwań środka świata i mistycznegoMacondo („Prawiek”) do wytworzenia swojej własnej formuły powieści sylwicznej („Bieguni”, „Dom dzienny.”..). Trzeba przyznać, że jej twórczość nie pozostawała bez wpływu na moją prozę, szczególnie we wczesnym okresie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.