Po przegranym przez Polskę meczu z Niemcami indeks warszawskiej giełdy WIG spadł o 1,72 proc., a główny indeks frankfurckiej giełdy DAX wzrósł o 0,17 proc., przełamując okres dłuższych spadków. Sprawdza się więc teza Diego Garcii i Oyvinda Norli, mówiąca, że wyniki dużych wydarzeń sportowych wpływają na giełdy. Naukowcy stworzyli tę teorię na podstawie analizy wyników meczów piłkarskich rozegranych od lat 70. Zauważyli, że porażka narodowej reprezentacji przynosi spadek kursów akcji, a zwycięstwo powoduje wzrost indeksów. W Ameryce Południowej indeksy giełdowe szaleją głównie podczas piłkarskiego Copa America. Na notowania w Londynie wpływają też wyniki Pucharu Sześciu Narodów w rugby.
Więcej możesz przeczytać w 25/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.