Brytyjski uczony Lord Kelvin w 1895 r. przekonywał, że nie można skonstruować maszyny cięższej od powietrza, która będzie latać. Osiem lat później, 17 grudnia 1903 r. maszyna cięższa od powietrza z człowiekiem na pokładzie oderwała się od ziemi. Choć był to raczej skok niż lot (samolot braci Wrightów pokonał nad ziemią jedynie 37 m), zapoczątkował prawdziwą rewolucję cywilizacyjną. 15 lat później samoloty osiągały już prędkość 200 km/h i wykonywały powietrzne akrobacje. Dziś największy na świecie samolot pasażerski Airbus A380 mieści na pokładzie 853 pasażerów. Prowadzone są prace nad samolotami wojskowymi, które będą latały bez pilotów. Nikt jednak nie wie, w jakim kierunku rozwinie się lotnictwo. Nawet najwięksi uczeni mylili się w prognozach rozwoju technologicznego. Niemiecki konstruktor Gottlieb Daimler twierdził, że masowa produkcja samochodów nie będzie możliwa, bo zabraknie szoferów. Pomylił się nawet Albert Einstein, który uważał, że nigdy się nie uda wykorzystać energii nuklearnej. (ZW)
Riccardo Niccoli „Historia lotnictwa. Od maszyny latającej Leonarda da Vinci do podboju kosmosu" Carta Blanca, Warszawa 2008
Riccardo Niccoli „Historia lotnictwa. Od maszyny latającej Leonarda da Vinci do podboju kosmosu" Carta Blanca, Warszawa 2008
Więcej możesz przeczytać w 25/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.