Im mniej monarchowie rządzą, tym bardziej podobają się poddanym
Mimo upływu ponad 30 lat do dziś nie jest jasne, jak dokonał żywota zdetronizowany w 1974 r. cesarz Etiopii Hajle Sellasje. Podobno kilka dni po odsunięciu od władzy został we śnie uduszony poduszką. Większość historyków skłania się jednak ku twierdzeniu, że ostatnie miesiące życia cesarz spędził w pałacu na wzgórzach Addis Abeby, udając, a może nawet wierząc, że wciąż rządzi krajem. Kiedy jest się koronowaną głową, na luksus szybkiej śmierci albo życia w iluzji trzeba sobie zasłużyć. Zdetronizowany niedawno monarcha Nepalu Gyanendra Bir Bikram Shah został wygnany z tradycyjnej siedziby królów w Katmandu. Mimo że czeka go proces, nie zamierza się wynieść z gorszego pałacu niedaleko stolicy.
Więcej możesz przeczytać w 27/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.