John Gray przekonywał, że mężczyźni są z Marsa, a kobiety z Wenus i dlatego tak trudno jest im się porozumieć. Jego książkę przetłumaczono na 45 języków i wydano w 45 mln egzemplarzy. Teraz nadszedł czas na bardziej pozytywne obserwacje. Gray, ekspert od stosunków międzyludzkich, w książce „Dlaczego Mars zderza się z Wenus" przekonuje, że porozumienie między płciami jest możliwe, trzeba się tylko nauczyć radzić sobie ze stresem. „Stres jest głównym czynnikiem wywołującym kłótnie, natomiast to, że kobiety i mężczyźni inaczej starają się go przezwyciężyć, leży u podłoża naszych konfliktów" – twierdzi Gray. Wszystko z powodu zamiany ról kobiecych i męskich. Mężczyźni muszą się zajmować dziećmi i domem, na czym się nie znają, kobiety są z kolei przytłoczone obowiązkami zawodowymi i domowymi. Jakie jest z tego wyjście? Mars powinien przestać się zderzać z Wenus i odwrotnie. Nie warto tylko czekać, aż partner się zmieni – zmagania ze stresem trzeba zacząć od siebie. Książka jest interesująca, ale komercyjnego sukcesu na miarę pierwszego dzieła Greya nie należy się spodziewać. (ZW)
John Gray
„Dlaczego Mars zderza się z Wenus"
Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2008
John Gray
„Dlaczego Mars zderza się z Wenus"
Dom Wydawniczy Rebis, Poznań 2008
Więcej możesz przeczytać w 27/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.