Doktor Aniela Głowacz ze Szpitala Klinicznego im. Dzieciątka Jezus w Warszawie została wezwana do nieprzytomnego człowieka. Karetka błyskawicznie dotarła na miejsce. Mało brakowało, żeby zamiast pacjenta do kliniki odwiozła jednak samą lekarkę. Gdy bowiem z troską pochyliła się nad chorym, ten z impetem przyrżnął jej pięścią w brzuch.
Aż 40 proc. lekarzy doświadczyło agresji pacjentów – alarmuje Naczelna Izba Lekarska. Niedawno takie sytuacje zdarzały się niemal wyłącznie w zakładach psychiatrycznych i odwykowych. Teraz w pogotowiu ratunkowym są już nagminne i coraz częściej dochodzi do nich w szpitalach, na izbach przyjęć, a nawet w gabinetach przychodni rodzinnych. Najczęściej są to krzyki i obelgi, ale zdarzają się groźby, a nawet przemoc fizyczna.
Więcej możesz przeczytać w 17/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.