W zakurzonym pudle w bibliotece New South Wales Library w Sydney w Australii historyk Olwen Pryke znalazła 13 stron pożółkłego papieru, gęsto zapisanego na maszynie. To jeden z najważniejszych dokumentów XX wieku – niemieckojęzyczny spis 801 nazwisk, dat urodzenia i zawodów. Wymienione w nim osoby to Żydzi, którzy ocaleli podczas II wojny światowej. Uratował je niemiecki przedsiębiorca Oskar Schindler.
Ocaleni przez Schindlera Żydzi, którzy obejrzeli słynny film Stevena Spielberga z 1993 roku, zgadzali się co do jednego: kreacja Liama Neesona wypadła blado w porównaniu z oryginałem. Człowiek, który ocalił około 1200 istnień, był kobieciarzem i hazardzistą, pił koniak jak wodę. I nosił swastykę w klapie marynarki. Majątek, który zarobił w czasie wojny, zdobył głównie dzięki koneksjom z SS. W 1939 roku przystąpił do sprawującej w Niemczech władzę NSDAP. Niewykluczone, że pracował także dla Abwehry podczas wrześniowej inwazji na Polskę.
Więcej możesz przeczytać w 17/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.