Jedna z najważniejszych decyzji w polityce to wybór wroga. Wystarcza fałszywa decyzja, zły wybór, i zamiast poparcia w walce z wrogiem ze strony wszystkich, którzy również czują się zagrożeni, można łatwo samemu stać się wrogiem. Zostać poddanym procedurze zwalczania. I polec.
Obserwuję wysiłki rozmaitych specjalistów od polityki i społeczeństwa, dokonujących rozbioru życia politycznego III RP na czynniki wyjaśniające, o co naprawdę chodzi, i jakoś nie widzę, żeby ktokolwiek teoretycznie zajął się rolą wroga. Ujawnienie, nazwanie i potępienie wroga, uzyskanie szerokiej akceptacji społecznej dla postrzegania jakiejś zbiorowości czy osoby jako wroga, mobilizacja szerokich mas ludu pracującego miast i wsi do walki z wrogiem jest od tysiącleci pierwszym warunkiem sukcesu politycznego.
Więcej możesz przeczytać w 17/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.