Punkt widzenia zależy od punktu patrzenia. Również w motoryzacji. Oceniając Toyotę iQ jak każdy inny samochód, z premedytacją należy stwierdzić, że ma ona iloraz inteligencji na poziomie pierwotniaka. Gdy jednak porówna się ją z bezpośrednimi konkurentami, wyrasta na motoryzacyjnego Einsteina.
Jedno jest pewne – pod względem relacji ceny samochodu do jego wielkości najmniejsza Toyota nie ma sobie równych. W najbogatszej wersji wyposażenia autko o rozmiarach pudełka tic-taców kosztuje niemal 64 tys. zł. To koronny dowód na to, że Japończycy – choć należą do najinteligentniejszych narodów na świecie – boleśnie odczuwają deficyt innej, często ważniejszej w codziennym życiu cechy – zdrowego rozsądku.
Więcej możesz przeczytać w 28/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.