Kazimierz Marcinkiewicz: Zawód fizyka uprawiałem tak naprawdę tylko przez 8 lat tuż po studiach, a więc bardzo dawno temu. Co prawda fizyka jądrowa była moją ulubioną dziedziną, ale dziś już mnie to nie zajmuje.
Higgs to cząstka zwana boską, nadająca masę. Pan jest trochę jak ta cząstka. Planuje pan znalezienie się jeszcze w otoczeniu, gdzie będzie duża masa, czyli grawitacja? Chodzi o tę polityczną czy wręcz prezydencką grawitację.
Nie ma sensu odżegnywać się od polityki, od jakichkolwiek wyborów. Właśnie kończę 50 lat, a to jak na wiek zawodowy, a zwłaszcza jak na wiek polityka, niewiele.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.