Czekam na kogoś lepszego – tłumaczą często osoby, które mają „stałego” partnera, ale tylko na pewien czas. Takie związki najczęściej są traktowane jako tymczasowe przez jednego z partnerów, który na ogół ukrywa swoje nastawienie przed drugą osobą. Co skłania do takiego postępowania?
Związki udające stałe najczęściej wynikają z lęku przed samotnością lub z trudnego znoszenia samotności. Niektórymi kieruje potrzeba seksu, pocieszenia się po poprzednim związku, pokazania innym, że mają partnera. Czasem mężczyzna wiąże się z zakochaną w nim kobietą, która zaspokaja go seksualnie, a do tego zajmuje się jego gospodarstwem domowym, gotuje, sprząta itp. Niektórzy doceniają zalety partnera, ale jednocześnie uważają, że „to nie jest materiał na męża czy żonę". Cenią seks, wspólne spędzanie wolnego czasu, rozmowy, ale tylko na pewien czas. Bywa, że podobne postawy wobec związku mają obie strony. Mogą je zadeklarować lub ukrywać.
Więcej możesz przeczytać w 51/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.