Matematyk Hugo Steinhaus mawiał, że „są kłamstwa, wielkie kłamstwa, a dalej już tylko statystyka”. Ostatnio jednak okazało się, że po statystyce jest jeszcze coś – grecka statystyka. I to ona miałaby odpowiadać za rozpad strefy euro. W rzeczywistości Grecy mogą nawet wzmocnić strefę euro. Pod warunkiem że ich problemy zostaną rozwiązane z głową.
Kilka tygodni temu ekonomista Nouriel Roubini, który zasłynął tym, że jako jeden z niewielu przewidział globalny kryzys, obwieścił inną nadchodzącą katastrofę gospodarczą – rozpad strefy euro. A wszystko przez „świnie", czyli PIIGS (z ang. Portugal, Ireland, Italy, Greece, Spain) – tak obraźliwie określa się grupę pięciu krajów (Portugalię, Irlandię, Włochy, Grecję i Hiszpanię), które mają poważne problemy finansowe. To tłumaczy tytuł, jaki Roubini nadał swojemu ostatniemu tekstowi: „Czy europejskie świnie nauczą się latać?". Odpowiada, że mają na to szanse, ale pod warunkiem że nauczycielem latania będzie Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Pod okiem polityków z innych krajów nauka latania będzie dużo trudniejsza.
Więcej możesz przeczytać w 9/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.