Domy z przeszłością Włoski rząd za pieniądze Unii Europejskiej przekształca dawne rezydencje szefów mafii w hotele. Wille polskich przestępców popadają w ruinę, a w najlepszym razie świecą pustkami.
W rezydencjach zarekwirowanych przez państwo szefom sycylijskiej cosa nostry i neapolitańskiej kamorry powstają hotele, zajazdy i pensjonaty. Za kilkadziesiąt euro można się przespać w łóżku skazanego na dożywocie capo di tutti capiToto Riiny. „Duży wiejski dom z kamienia stojący na działce o powierzchni czterech hektarów został przystosowany do celów agroturystycznych przez wolontariuszy z Pio La Torre, antymafijnej organizacji z siedzibą w Palermo, nazwanej tak na cześć pierwszego włoskiego parlamentarzysty zabitego po wojnie przez mafię. Hotelik oferuje pokoje w cenie 60-70 euro za dobę oraz posiłki w restauracji na 88 miejsc" – donosi „The Independent”.
Więcej możesz przeczytać w 20/2010 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.