JANUSZ PALIKOT: Zrobiłem dobry numer z tym przebraniem. Dokładnie spełniłem wasze oczekiwania – włożyłem okulary, obciąłem włosy, powiedziałem: „Tamtego Palikota nie ma". I otworzyła się szczelina, i w tę szczelinę wszedłem.
I jak jest?
Wczoraj byłem u Olejnik, dzisiaj u Piaseckiego, w poniedziałek w „Teraz my", dwa dni temu u Kuby Wojewódzkiego.
Pan mówi: „Zrobiłem numer"…
Oczywiście, że numer, pokazałem obłudę Kaczyńskiego, pokazałem, na czym polega mechanizm przebrania, na co się ludzie nabierają.
Czyli ludzie nabrali się na pana numer?
Nabrali się, nie nabrali. Zobaczyli po prostu PR-owski wymiar tego całego mechanizmu. Jedni uwierzyli, inni nie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.