Zaczęło się od płyty „39/89", która pojawiła się w sklepach 17 września, w dniu 70. rocznicy wkroczenia wojsk radzieckich na terytorium Polski. Na krążku można było usłyszeć wypowiedzi takich postaci, jak Hitler, Starzyński, Bierut, Gierek, Wałęsa i Jan Paweł II, osadzone w nowoczesnej stylistyce – od awangardowego jazzu przez trip hop, aż po mocne rockowe brzmienia. W tym roku na prośbę Muzeum Powstania Warszawskiego L.U.C zrealizował kolejne słuchowisko muzyczne, „Warsaw WAR | SAW”, które zostało pokazane w rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. W międzyczasie na zamówienie Narodowego Centrum Kultury powstał spektakl audiowizualny „Pamiętam. Katyń 1940”. Oficjalna premiera miała się odbyć 13 kwietnia w Teatrze Wielkim, ale plany pokrzyżował wypadek prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. Koncert trzeba było odwołać.
Mimo że historyczne projekty L.U.C były ciekawe i oryginalne, na muzyka spadła fala krytyki. Oskarżano go o koniunkturalizm. Bo choć na rynku już wcześniej pojawiały się płyty o zabarwieniu historycznym, jak choćby krążek „Powstanie warszawskie" Lao Che z 2005 roku, żaden artysta nie zabrnął tak daleko. Nie wszystkim fanom rapera podobało się też, że muzyk nawiązał współpracę z państwowymi instytucjami. Potem L.U.C pojawił się w TVN 24 tuż po katastrofie w Smoleńsku. Wyrażał nadzieję, że tragiczne wydarzenia zmienią poziom dyskusji politycznej. Po tym wszystkim przypięto mu łatkę artysty zaangażowanego politycznie, ale on sam stanowczo zaprzecza.
– Moje historyczne projekty przez niektórych były interpretowane przez pryzmat polityki być może ze względu na powiewy patriotyczne. A dla mnie polityka to zło konieczne demokracji i stronię od niej – tłumaczy L.U.C. A zarzut koniunkturalizmu? –Wszyscy myśleli, że teraz pozostanę w wygodnym korytku historycznym. Tymczasem ja powiedziałem to, co czułem, i teraz uderzam z totalnie innej flanki. Co nie zmienia faktu, że historia pozostaje moją pasją – odpowiada.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.