Przesłanie audio przywódcy Al-Kaidy wyemitowała katarska telewizja Al-Dżazira. Nie wiadomo, gdzie zostało nagrane. W końcu lat 90. powiedział on swojemu ochroniarzowi w Kandaharze: „Jeśli będziemy musieli opuścić Afganistan, naszym schronieniem może stać się Jemen".
O najbiedniejszym kraju arabskim znowu stało się głośno w ostatnich dniach. Na pokładzie lecących z Jemenu do USA czterech samolotów transportowych odkryto paczki z ładunkami wybuchowymi. Bomby, zaadresowane do synagog w Chicago, prawdopodobnie miały zostać zdetonowane nad Atlantykiem. Do eksplozji nie doszło, gdyż saudyjski wywiad w ostatniej chwili ostrzegł Brytyjczyków, Niemców i emirat Dubaju. Bomby skonstruował 28-letni Saudyjczyk Ibrahim Hassan al-Assiri, podobno najlepszy ekspert od ładunków wybuchowych pracujący dla Al-Kaidy w Jemenie. Cenną informację saudyjskie służby wydobyły od Dżabera al-Faifiego, byłego więźnia Guantanamo. Po tym odkryciu państwa zachodnie zamknęły swe lotniska przed transportem towarowym z Jemenu.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.