Elementarna sprawiedliwość wymaga, by także dzisiejszych emerytów obciążyć skutkami kryzysu w systemie emerytalnym. Bo to, że świadczenia przyszłych emerytów będą dużo niższe, już wiadomo. Ten problem też powinien się pojawić w debacie Balcerowicza i Rostowskiego o OFE i emeryturach.
Rząd Tuska, który nie pali się do innych reform, przejawia nadzwyczajną determinację w sprawie obcięcia składek na OFE. Premier mówił, że działa w interesie obecnych emerytów, którzy nie powinni być obciążani skutkami reformy dotyczącej pokoleń młodszych. To wyjaśnienie absurdalne, bo przecież przyszłe emerytury nie będą wyższe od dzisiejszych. Przeciwnie, już za 10 lat zaczną spadać i z roku na rok będą coraz niższe.
Więcej możesz przeczytać w 11/2011 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.