Skandal we Francji. Instytuty badania opinii płacą ankietowanym za to, że potwierdzą jakąś tezę. Niedawny sondaż Instytutu Harrisa na zamówienie dziennika „Le Parisien" wykazał, że gdyby wybory prezydenckie miały się odbyć teraz, pierwszą turę wygrałaby Marine Le Pen ze skrajnie prawicowego Frontu Narodowego. Wielu specjalistów uznało sondaż za niewiarygodny. Przeprowadzono nowe sondaże. Dwie kolejne ankiety potwierdziły wysoką pozycję Marine Le Pen. W ciągu półtora tygodnia czterokrotnie badano nastroje społeczne. Przy okazji wyszło na jaw, że udział w sondażach wiązał się z gratyfikacją finansową. 7 tys. euro dla szczęśliwego zwycięzcy losowania przeprowadzonego wśród respondentów. Co gorsza, ankieterzy ośrodków badawczych potrafią pracować na polityczne zamówienie. Urząd szefa państwa w 2007 r. zamawiał sondaże w ośrodku Publifacts Etudes, które miały dowodzić jego popularności. Ona tymczasem słabła. Pierre Giacometti, były szef szanowanego instytutu badania opinii IPSOS, twierdzi, że Pałac Elizejski przeznaczał miesięcznie ponad 43 tys. euro na utrzymanie doradców, którzy mieliby pozytywnie inspirować Francuzów. Portal Le Post podaje, że w 2008 r. na finansowanie przychylnych sondaży otoczenie prezydenta miało wydać ponad 3 mln euro. GD
Strefa euro blisko upadku?
Kraje eurolandu znów w opałach. Dzień przed piątkowym spotkaniem 17 państw strefy euro (debatowano nad tym, jak umocnić ekonomiczne fundamenty wspólnej waluty) agencja ratingowa Moody’s stwierdziła, że Hiszpania jest coraz mniej wiarygodnym kredytobiorcą, i obniżyła jej rating z Aa1 do Aa2, dając zarazem do zrozumienia, że możliwe są dalsze obniżki. Kilka dni wcześniej ta sama agencja obcięła rating Grecji. Z kolei chińska agencja Dagong, z której zdaniem coraz bardziej liczą się inwestorzy, obniżyła ocenę Portugalii. To wszystko oznacza, że światowe rynki finansowe będą żądać wyższego oprocentowania za pieniądze pożyczane zagrożonym krajom śródziemnomorskim strefy euro, a tego ich budżety mogą nie wytrzymać. Eksperci twierdzą, że Portugalia i Hiszpania lada chwila poproszą Unię Europejską o pomoc finansową, a na dodatek obawiają się, że Grecja – która już raz taką pomoc dostała i ma małe szanse na powtórkę – może nawet zbankrutować. Grecki rząd oburzył się na oceny agencji ratingowych, w oficjalnym komunikacie uznał je za niewiarygodne i stwierdził, że agencje powinny prawnie odpowiadać za swoje działania. Komisja Europejska, świadoma, że bankructwo Grecji może zniszczyć strefę euro, a plany integracyjne Niemiec i Francji mogą rozsadzić całą Unię, gorączkowo pracuje nad planem ratunkowym. Jego szczegóły mają być znane do końca maja. Wiadomo, że mają regulować takie kwestie, jak dopuszczalne poziomy deficytu budżetowego, długu publicznego, a nawet wyznaczać wspólny wiek emerytalny dla wszystkich państw strefy euro. SS
Skłodowska-Curie Polką wszech czasów
Uczona zdobyła najwięcej głosów w zorganizowanym przez Muzeum Historii Polski i magazyn „Mówią Wieki" plebiscycie; co czwarty z prawie 15 tysięcy uczestników wskazał ją jako najwybitniejszą Polkę w historii. Maria Skłodowska--Curie (1867- 1934) jako jedyna kobieta została dwukrotnie uhonorowana Nagrodą Nobla. Po raz pierwszy w 1903 r. otrzymała ją za badania zjawiska promieniotwórczości. Jest prekursorką radiochemii, jako jedna z pierwszych prowadziła również badania nad wykorzystywaniem promieniowania w leczeniu chorób nowotworowych. Za najważniejsze z jej odkryć uznaje się wydzielenie dwóch nieznanych wcześniej pierwiastków – polonu i radu. Za to ostatnie dokonanie w 1911 r. komisja sztokholmska po raz drugi przyznała jej nagrodę Nobla. Skłodowska-Curie do dziś pozostaje jedynym naukowcem uhonorowanym nagrodą za pracę w dwóch różnych dziedzinach nauk przyrodniczych. DK
Porachunki z Hollywood
Jim Jarmusch to jedna z największych gwiazd kina niezależnego. Mało kto wie jednak, że twórca takich klasyków jak „Poza prawem", „Kawa i papierosy” oraz „Mystery train” również komponuje. „Muzyka to najpiękniejsza forma ekspresji, nie wyobrażam sobie świata bez niej. Nawet gdy piszę scenariusz, dużo słucham” – deklaruje artysta, który jest członkiem zespołu The Bad Rabbits. Jarmusch za każdym razem, gdy wchodzi na plan, obdarowuje członków ekipy płytą CD z osobiście ułożoną ścieżką dźwiękową. „Muzyka ma inspirować w pracy” – tłumaczy. Reżyser ma na koncie również dwa filmowe soundtracki – skomponował muzykę do swoich „Nieustających wakacji” oraz do obrazu „Stan rzeczy” innego guru kina offowego, Wima Wendersa. Produkcja niemieckiego filmowca to historia reżysera, który chce nakręcić remake słynnego tytułu science fiction, ale wciąż boryka się z problemami. Dzieło powstało podczas przerwy w kręceniu „Hammetta”, którego Wenders realizował na zlecenie Francisa Forda Coppoli. Artyści natychmiast popadli w konflikt, czego efekt widać w filmie – nie brak tam aluzji do spięć na linii reżyser – producent. Produkcja stanowi rozrachunek Wendersa z Hollywood. „Stan rzeczy”, który w 1982 r. otrzymał Złotego Lwa w Wenecji, w przyszłym tygodniu w tygodniku „Wprost”. IN
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.