„Milcząca lala. Udowodniła, że lepiej sprawdzała się w roli cienia gwiazd" – napisała jedna z bulwarówek, przyznając Sablewskiej ostatnie miejsce w rankingu jurorów w programach typu talent show.
Sablewską bezlitośnie wyszydził nawet jej kolega z jury, Kuba Wojewódzki. W porannym programie w Radiu Eska Rock zaprezentował zmontowane nagranie wcześniejszych wypowiedzi Sablewskiej. Słychać na nim, jak Maja zamiast „priorytet" mówi „piorytet”.
Sama jurorka twierdzi, że nie przejmuje się zaczepkami. – Kuba nie jest przyzwyczajony do tego, że to nie on znajduje się w centrum uwagi. Bardzo go szanuję, ma 20 lat doświadczenia i prawie pięćdziesiątkę na karku. Ja jestem 20 lat młodsza i jeszcze mam czas na to, żeby zagrać mu na nosie – tłumaczy Sablewska w rozmowie z „Wprost". O swoim udziale w „X Factor” mówi: – Wskoczyłam do głębokiego basenu bez koła ratunkowego i teraz staram się płynąć jak najlepiej.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.