Władysław Kozakiewicz – sportowiec, mistrz olimpijski w skoku o tyczce z 1980 r.: Ludzie mnie kojarzą ze sportem. I dobrze, bo tak akurat wyszło w życiu. Ale sportowcem przestałem być, gdy skończyłem 37 lat. Dziś mam 60, interesuję się wieloma sprawami. Jedną z nich jest sprawa Polski na świecie.
Mieszka pan w Niemczech, pod Hanowerem.
Polska to moje rodzinne strony, dla Polski robiłem wszystko. I teraz chcę pomóc. Z siwą głową, ale i z ideą. Dojrzałem do wielu spraw, zdążyłem zobaczyć, co jest dobre, co jest złe. I komu bym o tym opowiedział? Dzieciom w szkole, gdzie jestem nauczycielem? To nie wystarcza.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.