Jednym z ciekawszych przedsięwzięć biznesowych ostatnich lat jest powstanie pierwszej w Polsce i największej w Europie akwakultury – hodowli ryb zamkniętej w specjalnym kompleksie budynków. Inwestycja należy do firmy Global Fish, która postawiła sobie cel, by cały rok dostarczać polskiemu konsumentowi najświeższe, zdrowe mięso ryby – niemrożoną, nieprzetworzoną tilapię czerwoną i srebrną. Tilapia, ryba tropikalna, jest znana zarówno w Europie, jak i w USA, gdzie jest najczęściej spożywana. – Zakładamy produkcję na poziomie ok. 1300 ton rocznie, co w znacznym stopniu zaspokoi zapotrzebowanie rodzimego rynku na świeżą, zdrową rybę, alternatywę dla azjatyckich ryb mrożonych – zapewnia Przemysław Pajcz z Global Fish. W ostatnich trzech latach wartość polskiego rynku rybnego wzrosła o 32 proc. i wynosi ok. 7 mld zł. Roczne krajowe spożycie ryb wynosi ok. 12 kg na osobę. To zaledwie połowa średniej europejskiej (21,5 kg). – Mimo że spożycie ryb stale się zwiększa, a polski rynek charakteryzuje duży potencjał wzrostowy, daleko nam jeszcze do takich krajów jak Portugalia, gdzie rocznie spożywa się ok. 60 kg ryb per capita, Norwegia (ok. 45 kg) czy bliższa nam Łotwa (ok. 40 kg) – dodaje Pajcz. Według FAO akwakultury stały się najszybciej rozwijającą się gałęzią produkcji żywności na świecie. Ich znaczenie rośnie w tempie 6,6 proc. rocznie. Nadmierna eksploatacja łowisk naturalnych powoduje, że hodowle stają się niezbędne, by zaspokoić popyt na rybie mięso.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.