Najlepsze uczelnie świata walczą z sobą o zagranicznych studentów. Polskie szkoły też chciałyby dołączyć do edukacyjnego wyścigu, ale nie bardzo potrafią.
To są dojne krowy” – mówi prof. Susan Bassnett o studentach zagranicznych na brytyjskich uczelniach. Ma dużo racji. Cudzoziemcy są dla szkół wyższych źródłem niemałych dochodów i nawet najlepsze uniwersytety z USA, Wielkiej Brytanii, Australii i Niemiec ścigają się o to, kto zrekrutuje więcej studentów z Azji i Afryki. Polskie uczelnie też chciałyby mieć w tym udział. Im jednak nie chodzi o zwiększenie wpływów, ale o przetrwanie.
Wielki wstyd
Więcej możesz przeczytać w 8/2014 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.