Wytwarzanie energii elektrycznej jest obecnie w coraz mniejszym stopniu powiązane ze spalaniem węgla. W świadomości konsumentów na trwałe zagościły takie pojęcia jak elektrownia wiatrowa czy panele słoneczne i choć są to najlepiej znane źródła tzw. zielonej energii, to jednak nie one wiodą prym. W Polsce powszechnie się stosuje tzw. współspalanie, działają elektrownie wodne, elektrownie na gaz i na biomasę, które stanowiły łącznie aż 11,5 proc. energii sprzedanej odbiorcom końcowym w 2012 r. Jeżeli porównamy to z wynikiem 3,46 proc. z 2005 r., to łatwo można zauważyć, że ilość zielonej energii w naszych gniazdkach elektrycznych w ciągu siedmiu lat zwiększyła się ponadtrzykrotnie.
Zielone zachęty
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.