Lubię mieć poczucie bezpieczeństwa. Ale nie potrafię uciszyć w sobie dziewczynki, która chce brykać. Potrzebuję nowości, świeżości, wolności – mówi Juliette Binoche, tłumacząc mi, dlaczego wciąż przyjmuje propozycje od filmowych szaleńców. W „Camille Claudel 1915” Brunona Dumonta wciela się w tytułową wybitną rzeźbiarkę, która dziesięć lat spędziła w szpitalu psychiatrycznym – instytucji totalnej, gdzie bohaterka pogrążona w depresji wegetuje z dnia na dzień wśród sparaliżowanych umysłowo ludzi. Binoche gra tu osobę zniszczoną życiem, balansującą na granicy obłędu, skreśloną przez bliskich i – jak sama mówi – ograbioną z talentu.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.