Kiepskie Chiny, mocne Stany
Marek Zuber, analityk rynków finansowych, były doradca premiera Kazimierza Marcinkiewicza
W ZESZŁYM TYGODNIU Amerykański Bank Centralny kontynuował operację skupowania obligacji, odsuwając w czasie podwyżkę stóp procentowych. Mówi się nawet, że Fed podwyższy stopy procentowe dopiero po pierwszej połowie 2015 r. A to nie koniec dobrych informacji zza oceanu.
WEDŁUG NAJNOWSZYCH DANYCH W USA zmalał również poziom bezrobocia, co pokazuje, że wzrost w tym kraju jest jednak stabilny. Wprawdzie Amerykanie wciąż wspierają się dodrukiem pieniądza, ale każda pozytywna informacja dotycząca poprawy na rynku pracy powinna przybliżać nas do zakończenia tego procesu.
GORSZE INFORMACJE przyszły natomiast z Chin, gdzie podupadła wymiana handlowa i obniżyły się prognozy dotyczące wzrostu PKB. W marcu o 6,6 proc. spadł tam również eksport. Nasilają się obawy o stan drugiej gospodarki świata, ale nas nie powinno to specjalnie niepokoić. W tym roku Chiny może nie osiągną dwucyfrowego wyniku, ale spokojnie mogą dobić do 7-proc. wzrostu PKB
W POLSCE nie wydarzyło się nic, co mogłoby zaskoczyć inwestorów. Cały czas obserwujemy proces delikatnego przyspieszania. Czekamy na dane na temat sprzedaży detalicznej, produkcji przemysłowej i eksportu.
GIEŁDA POWOLI ODRABIA STRATY z pierwszego kwartału spowodowane kryzysem na Krymie. Jeżeli nie wydarzy się już nic złego, ten rok powinniśmy zakończyć dwucyfrowym wzrostem podstawowych wskaźników GPW. W tym tygodniu ukaże się wskaźnik inflacji w Polsce, być może przebije ona minimalnie 1 proc., ale za nic w świecie nie osiągniemy celu inflacyjnego NBP, który wynosi 2,5 proc. –DK
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.