Polski robo-Scout
Polska policja, wojsko i służby graniczne wkrótce będą korzystać ze wsparcia niewielkiego, mieszczącego się w plecaku, robota do zadań specjalnych. Za pomocą Scouta zbudowanego w Przemysłowym Instytucie Automatyki i Pomiarów (PIAP) w Warszawie można bezpiecznie sprawdzić podwozie samochodu, ciasne pomieszczenie lub szyb wentylacyjny. "To jeden z lepszych robotów tego typu na świecie" - mówi Anna Nikodym z PIAP. Scout jest zdalnie sterowany i wyposażony w trzy kamery. Operator ogląda rejestrowany obraz na monitorze umieszczonym w odpornej na wstrząsy walizce. W zależności od potrzeb Scouta można dodatkowo zaopatrzyć w działko wodne do neutralizowania bomb, czujniki chemiczne i radiologiczne lub wyrzutnik pirotechniczny. (en)
Konsola z nieba
Nowa konsola telewizyjna japońskiego koncernu Nintendo (co zmaczy: w rękach niebios) o nazwie Nintendo Wii ma wbudowany czujnik ruchu. Dzięki temu akcja, którą gracz wykonuje ręką w rzeczywistości, zostaje przeniesiona na to, co robi postać na ekranie.
Uwaga, zły człowiek!
Rasa psa może odzwierciedlać charakter jego właściciela - twierdzą naukowcy z Ohio. Analizując statystyki kryminalne, badacze wykazali, że osoby, które mają psy ras uważanych za agresywne, takich jak pitbull częściej są sprawcami przestępstw niż właściciele ras łagodnych, takich jak pudel, collie czy beagle. Zdarza im się też dokonywanie zbrodni na dzieciach. Trzy razy częściej stosują przemoc w domu. Często nie rejestrują swoich czworonogów lub przetrzymują je w złych warunkach. Choć nie zawsze posiadanie groźnego psa zwiastuje patologiczne zachowania, wyniki badań mogą pomóc terapeutom i psychologom zajmującym się resocjalizacją. (MF)
Bufonada gwiazd
Czarne dziury są jednym z największych odkryć nauki XX stulecia i wiążą się z być może największą kompromitacją dostojnego świata uczonych, która zahamowała rozwój astrofizyki na pół wieku. Pierwszy określenia "czarna dziura" użył w 1967 r. John Wheeler do opisu gwiazd, które na pewnym etapie ewolucji zapadają się i mają tak silną grawitację, że nic, nawet światło, nie może się z nich wydostać. Znacznie wcześniej, bo już w 1930 r., na pomysł czarnych dziur wpadł Subrahmanyan Chandrasekhar. Hinduski astrofizyk dokonał swego największego odkrycia podczas rejsu z Indii do Cambridge w Anglii, gdzie miał rozpocząć studia doktoranckie. Miał wtedy zaledwie dwadzieścia lat. Nie prowadził żadnych obserwacji, jedynie tak jak Albert Einstein przeprowadzał skomplikowane obliczenia, w których powiązał mechanikę kwantową z teorią względności. W ten sposób, przez dedukcję matematyczną, astrofizyka rozwijała się przez wiele lat. Nigdy jednak nie brakowało badaczy, którzy nawet wbrew rozsądkowi i faktom zwalczali innych naukowców. Sir Arthur Eddington, najwybitniejszy astrofizyk brytyjski, powiedział podczas posiedzenia Królewskiego Towarzystwa Astronomicznego w 1935 r., że odkrycie Chandry to "gwiezdna bufonada". Nie wiadomo, dlaczego Eddington przez wiele lat prześladował młodego, genialnego naukowca i nigdy nie przyznał się do błędu. Odkryciem Hindusa zainteresowano się dopiero ponad 30 lat później, gdy rozpoczęto prace nad bombą wodorową. Teraz naukowcy podejrzewają, że czarne dziury mogą być kluczem do zrozumienia ewolucji wszechświata. W ich wnętrzu mogą się rodzić wszechświaty, może się też znajdować droga na skróty do tajemnic odległych zakątków wszechświata. Gdyby nie bufonada sir Eddingtona, być może już dziś te zagadki byłyby rozwiązane.
Zbigniew Wojtasiński
Arthur I. Miller "Imperium gwiazd", wydawnictwo Albatros, Warszawa 2006
Landrynkowe ziemniaki
Nowa odmiana ziemniaków o intensywnie czerwonej skórce i rubinowym miąższu (po ugotowaniu, jak zapewniają hodowcy, w kolorze kwiatów fuksji) powstała w Oregon State University. Otrzymane z tych kartofli czipsy i frytki są delikatnie różowe. Hodowcy pracują nad odmianami warzyw, które nie tylko mają lepszy smak, ale także niezwykły kształt, ciekawą barwę i wyższą zawartość naturalnych związków chroniących roślinę przed chorobami. Nowe ziemniaki są przeznaczone dla rolnictwa organicznego, czyli uprawy bez stosowania syntetycznych pestycydów i nawozów. (en)
Fot: Z. Furman
Więcej możesz przeczytać w 48/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.