Nowy film o przygodach superagenta 007
PO "CASINO ROYAL" - "CENTRAL STATION"
Bohaterem "Central Station", którego akcja ma się toczyć w egzotycznej Polsce, będzie sławny Hubert H. (na zdjęciu). Tym razem będzie walczyć z wrogami demokracji przeciw reakcji i nietolerancji, których uosobieniem jest prez. Kaczyński. Skutecznie, dzięki różnorodnym fortelom, przez wiele miesięcy będzie się wymykać siłom policji. Na koniec i tak oczywiście zwycięży dzięki swej odwadze i inteligencji.
Jako dziewczyna Bonda wystąpi tajemnicza pani Krystyna, która rok temu na Central Station odmówiła wejścia w posiadanie znacznej sumy pieniędzy niewiadomego pochodzenia.
Nowy Batory nie przejdzie
Badania ankietowe wykazały, że, 38 proc. Polaków jest za rządami "silnego człowieka".
Coś jest na rzeczy - nasi siatkarze czy piłkarze pod rządami silnych ludzi zaczęli odnosić sukcesy. Tyle że są to ludzie z zagranicy.
To nic zaskakującego. Z historii wiemy, że z Rosją najlepiej nam szło, gdy na czele państwa stał Batory, a z Niemcami poradził sobie nieźle Jagiełło.
Tyle że był to feudalizm, a nie demokracja w pełnej krasie i trudno dziś sobie wyobrazić kandydata na prezydenta z szansami na elekcję w postaci jakiegoś Węgra z Siedmiogrodu czy, nie daj Bóg, ledwo wychrzczonego Litwina.
Po trójkach szkolnych Giertycha i dyskotekowych Dorna
CZWÓRKI abonamentowe
KRRiT wystąpiła z inicjatywą ustawodawczą mającą na celu powołanie czwórek abonamentowych.
Będą one wkraczać do domów, mieszkań, biur, czyli wszędzie tam, gdzie może znajdować się odbiornik TV, i sprawdzać stan uregulowania opłaty abonamentowej.
W jej skład wchodzić będą: psycholog, pracownik TVP, poborca podatkowy i policjant. Psycholog nakłoni do obywatelskich zachowań łagodną perswazją (jedynie najbardziej opornych skieruje na trzymiesięczną obserwację do zamkniętego zakładu psychiatrycznego), pracownik TVP przybliży misyjną rolę TVP, poborca podatkowy pobierze zaległe opłaty abonamentowe, a policjant wymierzy stosowny mandat i oczywiście doda całej czwórce stosownej powagi. A jakby coś, to przyłoży pałą.
Dzięki działalności czwórek wzrosną wpływy telewizji, co pozwoli na dokończenie budowy biurowca TVP przy ul. Woronicza, której koszt z 40 mln wzrósł do 187 mln. Co prawda cena metra kwadratowego powierzchni biurowej wzrośnie do 5 tys. dol., ale - jak wiadomo - odgrywanie misyjnej roli dla dobra przypadkowego społeczeństwa musi kosztować.
Rumcajs, Makowa Panienka i inni TW
Czesi szukają agentów, którzy poszli na współpracę z polskimi służbami po 1968 r. Tymczasem Polacy odmawiają ujawnienia swojej agentury.
"Ueorgan Ludu" dotarł jednak do dokumentów w IPN wskazujących, że polskim agentem był m.in. Rumcajs, który pisał raporty na pana na trenczyńskim zamku.
Z kolei ciekawa jest historia Żwirka i Muchomorka: donosili na siebie nawzajem, dopóki nie zorientowali się, co jest grane, i od tego momentu każdy pisał raporty na siebie samego, co oznacza, że jeśli szkodzili, to najwyżej sobie. Niejasna jest rola Krecika spędzającego większość czasu w podziemiu. Krecik zapiera się, że, owszem, coś tam podpisał, ale on, jak to kret, wzrok ma nie najlepszy i nie wie co. Z kolei wszystko wskazuje na to, że Makowa Panienka, posługując się swoimi wdziękami, wyciągała informacje od kogo popadnie i przekazywała je do Warszawy. Dramatyczne są losy motyla Emanuela, który podpisał zobowiązanie szantażowany ujawnieniem, że jest gejem, co uniemożliwi mu dalszą karierę filmową.
Częste pojawianie się ww. postaci w polskiej telewizji jest najlepszym dowodem na to, że coś jest na rzeczy. Jednocześnie dobranocki służyły zakamuflowanemu przekazywaniu informacji polskiemu wywiadowi przez agentów w rodzaju Rumcajsa.
Czesi z kolei, jak dowiaduje się "UeoL", znaleźli u siebie tak pilnie szukane u nas teczki Bolka i Lolka.
Więcej możesz przeczytać w 48/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.