Jeszcze kilka dekad temu operacje oka przeprowadzano, korzystając z lupy, która powiększała pole operowane dwa – trzy razy. W latach 70. XX w. dzięki wykorzystaniu mikroskopu obraz pola operacyjnego można było powiększać od sześciu – siedmiu do nawet 40 razy. – Przy takim powiększeniu wykonywanie precyzyjnych zabiegów cięcia, usuwania, doszywania jest znacznie łatwiejsze i dokładniejsze. Dzisiaj postęp jest jeszcze większy, bo operuje się w 3D – mówi prof. Jerzy Szaflik, przewodniczący komitetu organizacyjnego międzynarodowej konferencji GlauCat zorganizowanej przez Centrum Mikrochirurgii Oka Laser pod patronatem naukowym Katedry i Kliniki Okulistyki II Wydziału Lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Na konferencji zaprezentowano najnowsze osiągnięcia w okulistyce. Mówiono także o tym, dlaczego tak ważna jest współpraca między okulistą a innymi specjalistami.
Systemem pozwalającym na wykorzystanie trzeciego wymiaru w chirurgii oka jest NGENUITY. Służy on przeniesieniu trójwymiarowego, przestrzennego obrazu z okularów operatora na ekran. Dzięki temu okulista nie musi już patrzeć podczas operacji przez okulary mikroskopu. Wszystko widać w trzech wymiarach na dużym ekranie. Aby mieć poczucie głębi, wystarczy założyć specjalne okulary 3D, a jakość obrazu na ekranie pozwoli na przeprowadzenie operacji. Chirurg wykorzystuje do sterowania sprzętem zarówno obie ręce, jak i nogi. Trochę tak, jak podczas prowadzenia auta. Głębia ostrości jest wyjątkowo duża.
Urologia i zaćma
Czy leki urologiczne mogą mieć związek z widzeniem? Tak, zwłaszcza jeden z nich – tamsulosyna, stosowana w leczeniu łagodnego rozrostu prostaty i dysfunkcji dolnych dróg moczowych. Tamsulosyna jest tzw. alfa-blokerem – leki z tej grupy łączą się z receptorami komórek naczyń krwionośnych i blokują pobudzenie skurczu komórek mięśniowych. Tym samym zmniejszają napięcie mięśni gładkich gruczołu krokowego i cewki moczowej. Rzecz w tym, że to korzystne dla prostaty działanie nie sprzyja leczeniu zaćmy. Tamsulosyna powoduje zespół wiotkiej tęczówki, który zdarza się w trakcie operacji zaćmy i może w istotny sposób zwiększać ryzyko niepowodzenia zabiegu oraz powikłań pooperacyjnych. Z tego względu okulista powinien być poinformowany przez pacjenta o tym, że bierze tamsulosynę. Na kilka tygodni przed operacją zaćmy urolog może zadecydować o odstawieniu leku przez pacjenta bez szkody dla funkcji prostaty, co zwiększy szanse na pomyślny rezultat zabiegu okulistycznego.
Wzrok i cukrzyca
Bywa, że pogorszenie widzenia jest pierwszym symptomem, na który zwracają uwagę pacjenci nieświadomi tego, że są chorzy na cukrzycę. Choroby oczu, które są jednymi z najczęstszych powikłań cukrzycy, stały się główną przyczyną utraty wzroku w krajach rozwiniętych. Powikłania oczne są nierzadko wynikiem stosowania niewłaściwej diety, która jest wyjątkowo ważnym elementem leczenia. Często dopiero wtedy, gdy chory na cukrzycę uświadamia sobie, że może stracić wzrok, zaczyna stosować odpowiednią dietę. Jednocześnie okuliści mają obecnie dużo lepsze możliwości leczenia powikłań ocznych, niż mieli nawet kilka lat temu. Zakres zabiegów laserowych na siatkówce poszerzył się od fotokoagulacji po terapie mikropulsami, rozwinęło się również leczenie farmakologicze. – Jako okuliście marzy mi się całkowite przywracanie wzroku. Do pewnego stopnia jest to dzisiaj możliwe – mówi prof. Szaflik. Jeśli nerw wzrokowy jest zachowany i funkcjonuje, ale uszkodzone są funkcje reszty gałki ocznej, układ optyczny oka można zastąpić kamerą. Na świecie żyje już ponad 300 osób, u których wykonano taki zabieg i uzyskano substytut widzenia. Pacjenci widzą kształty, ruch, potrafią ocenić odległość. – Mam nadzieję, że w ciągu roku uda nam się wykonać w Polsce pierwsze tego typu zabiegi – mówi prof. Szaflik.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.