RADZI Jakub Porada
All inclusive załatwia wszystko od ręki, ale traktuję taką formę wakacji tylko jako jedną z potraw w menu. Czasami taki wyjazd jest potrzebny, choć osobiście wolę dzielić swój urlop. Tak jak teraz. Najpierw pojechałem nad jezioro Garda, korzystając ze świetnych połączeń z Bergamo, a teraz jestem w Zakopanem. W ciągu dwóch ostatnich miesięcy odwiedziłem też Islandię, byłem w Bukareszcie i jedną środę spędziłem w Luton. Pomyślałem, że skoro miasto to ma 200 tys. mieszkańców, zamiast traktować je po raz kolejny jako miasto transferowe, tym razem odpuszczę sobie Londyn i zostanę w Luton. Wylot z Warszawy był rano, do Polski wróciłem wieczorem.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.