Aldona Łaniewska-Wołłk, POLSKIE RADIO
Ten pomysł urodził się w okolicach 2014 r. – opowiada Wojciech Nowicki. – Byłem wtedy odpowiedzialny za Miesiąc Fotografii w Krakowie, poszukiwałem zdjęć dla jednego z kuratorów. Pierwsze kroki skierowałem do zaprzyjaźnionego archiwum Muzeum Etnograficznego. Przy jakiejś rozmowie wypłynęły nieliczne zdjęcia z „Teki Schultza” (patrz obok). Te, które wtedy zobaczyłem, były wspaniałe. Nie mogłem uwierzyć, że są nieznane. W 2015 r. zrobiłem wystawę, która nazywała się tak samo jak wydana właśnie książka – „Tuż obok”. Ale od początku wiedziałem, że tym zdjęciom należy się coś więcej, coś, co lubię robić najbardziej, czyli rozbudowany esej o tym, co w tych zdjęciach widzę, a raczej czego nie widzę, bo to jest centralny temat książki.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.