Kto jest najbogatszym Polakiem wszech czasów? Czy jest nim Jan Kulczyk, który przez lata królował na pierwszym miejscu list najbogatszych „Wprost” czy może Barbara Piasecka – Johnson, zaliczana do grona najbogatszych kobiet świata? Alfred Falter, którego nazywano jednym z najbogatszych ludzi II RP czy Ignacy Zenon Soszyński, o którym mówiono, że był najbogatszym obywatelem PRL? Przez ostatnie miesiące szukaliśmy odpowiedzi na pytanie, kto przez ostatnie 100 lat zgromadził największy majątek w historii Polski.
Nie potrafił na nie odpowiedzieć żaden z historyków i ekonomistów, z którymi rozmawialiśmy. Maria Barbasiewicz, historyczka i autorka książki „Ludzie interesu w przedwojennej Polsce” nie pozostawia złudzeń: „Materiały dotyczące dawnych przedsiębiorców są skąpe. Przetrwaniu dokumentacji gospodarczych nie sprzyjały czasy wojenne i powojenne. Nie wątpię, że w archiwach lub w rodzinnych zbiorach dawnych przedsiębiorców są jakieś zdjęcia, katalogi, może zestawienia. Proszę się jednak nie łudzić, że znajdzie pan gotowy rejestr grupujący największych przedsiębiorców i dane finansowe ich firm na przekroju różnych lat”. Próbujemy więc dalej. Dr Tomasz Olejniczak i dr Anna Pikos z Akademii Leona Koźmińskiego wzorem japońskich badaczy z Tokyo Shoko Research tworzą listę najstarszych polskich przedsiębiorców. Tutaj też pudło, bo w wielu przypadkach danych finansowych o przedwojennych polskich firmach po prostu nie ma. - Gromadzimy informację o dacie powstania, właścicielu czy siedzibie firmy. A to i tak trudno dostępne dane, nie mówiąc już o finansach - tłumaczy dr Olejniczak.
Co do III RP też nie jest lepiej. Chociaż lista 100 najbogatszych „Wprost” jest publikowana od 1990 roku, to dopiero w tym wieku redakcja zaczęła wyceniać majątki bohaterów. W latach 90. prywatne firmy mało rzetelnie wywiązywały się z obowiązku przedstawiania dokumentacji finansowej. Korzystano więc z tzw. giełdy towarzyskiej, czyli sugestii i wskazań organizacji pracodawców albo z wycen dostarczanych przez samych bohaterów listy.
I nawet kiedy wiadomo, że imperium medialne Mariana Dąbrowskiego, właściciela „Kuryera Codziennego”, gdzie publikowano w odcinkach „Ziemię Obiecaną” Reymonta, było w II RP szacowane na milion dolarów, to pozostaje pytanie, czy drukowanie prasy 100 lat temu było tym samym, co drukowanie prasy dziś. Czy Władysława Szaynoka, projektanta pierwszej stacji benzynowej w przedwojennej Polsce należy porównywać dzisiaj do Orlenu czy może raczej do Tesli, która projektowała pierwsze ładowarki do samochodów elektrycznych?
Zdecydowaliśmy się więc określić bogactwo w inny sposób. Do tworzenia rankingu zaprosiliśmy dwudziestu polskich ekonomistów i historyków gospodarczych z czołowych polskich uczelni. Każdego z nich poprosiliśmy o wskazanie dziesięciu, ich zdaniem, najważniejszych przedsiębiorców minionego stulecia. Takich, którzy odcisnęli największe piętno na polskiej gospodarce, którzy najdobitniej zapisali się na kartach historii, którzy dysponowali największymi wpływami w okresie swojej świetności. W ten sposób powstał ranking 100 najbogatszych polskich przedsiębiorców stulecia.
Najwięcej głosów zebrał Leopold Julian Kronenberg. Polski bankier i finansista, twórca Banku Handlowego został uznany przez większość jury największym polskim przedsiębiorcą minionego stulecia. W ocenie nie liczyła się tylko jego fortuna. Prof. Elżbieta Mączyńska wyróżniła Kronenberga za to, że potrafił dzielić się bogactwem. – Doceniał znaczenie kultury i konieczność jej wspierania – tłumaczy prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Kronenberg był przecież jednym z fundatorów Filharmonii Warszawskiej. Wspierał utworzenie Politechniki Warszawskiej i budowę pomnika Adama Mickiewicza w Warszawie. Po Kronenbergu najwięcej głosów oddano na Jana Wedla. Chociaż nie wszyscy naukowcy byli zgodni co do tego, że powinien znaleźć się na wysokiej lokacie. Prof. Stanisław Gomułka: „Rozważałem też dwóch bardzo znanych producentów czekolady, Adama Piaseckiego i Jana Wedla, ale uznałem, że czekolada to produkt o bardzo ograniczonym znaczeniu dla rozwoju gospodarczego”.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.