Najlepiej się uczyć na błędach, szczególnie na cudzych – głosi powszechne przekonanie. Z badań wynika jednak, że znacznie lepiej przyswajamy wiedzę dzięki sukcesom niż porażkom
Uczeni z Massachusetts Institute of Technology zbadali zdolność uczenia się małp. Zwierzętom wyświetlano zmieniające się obrazy według ukrytej reguły, którą małpy musiały odkryć. Zależnie od tego, co widziały, miały spojrzeć na punkt po lewej lub po prawej stronie. Za poprawną odpowiedź były nagradzane. Naukowcy śledzili zachowanie neuronów w wybranych obszarach mózgów małp, m.in. w korze przedczołowej uczestniczącej w przetwarzaniu myśli i czynności przy osiąganiu wyznaczonych celów oraz w tzw. jądrach podstawych odpowiedzialnych za koordynację ruchową, procesy poznawcze i przetwarzanie emocji. Po każdej próbie przez kilka sekund neurony w obu strukturach mózgu były aktywne. Komórki odpowiadały jednak silniej i przekazywały więcej informacji po udanej próbie. Po udzieleniu prawidłowej odpowiedzi neurony były też lepiej dostrojone do wykonania następnego zadania, a sygnał komórek był mocniejszy i bardziej skoncentrowany. Zwierzęta, które dobrze rozwiązały zadanie, lepiej też wypadały w następnej próbie. Według neurologa prof. Earla K. Millera z MIT odkryty mechanizm wyjaśnia, dlaczego efektywniej uczymy się dzięki odniesionym sukcesom niż na popełnionych błędach.
Więcej możesz przeczytać w 38/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.